poniedziałek, 14 maja 2012

Gdzie król chodzi piechotą

Wprawdzie każdy działkowiec ma przypisane jedno z czterech oczek w murowanej toalecie, ale własny kibelek - to jest to!
Sąsiedzi mają szambo, Tydzik i Babulina szybko się o tym dowiedzieli, bo szambo miało awarię i zostało wykopane. Przy małej produkcji ścieków wystarczy je opróżniać raz w sezonie. 
Nasi młodzi działkowicze jednak postanowili produkować ścieki na mniejszą skalę i zamówili przez Internet toaletę turystyczną. Po około miesiącu odwiedzin w weekendy i kilku wolnych dniach oraz przyjmowaniu gości, toaleta się wypełniła. Opróżnienie okazało się przysłowiową bułką z masłem, wystarczy do tego jedna osoba.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz